Muzeum rozproszone

Idea, definicja

Niezwykle trudno jest pokazać czas, który przeminął. Budynki, ulice, parki i skwery pamiętają stukot butów i śmiech wielu pokoleń ludzi. Pamiętają smutne i wesołe chwile. Przestrzeń miasta jest strażnikiem jego historii, świadkiem zmian.
Jak wydobyć wspomnienie miasta? Jak przywrócić pamięć? Jak stworzyć obszar opowieści o całej zaginionej żydowskiej dzielnicy Łodzi?
To co nam pozostało to kilka guzików, misek, grzebieni, tysiące zdjęć. I setki kilometrów świata, który przestał istnieć.
To mało i za dużo by powstało zwykłe muzeum.
Co więc pasuje najlepiej do wskrzeszania pamięci?


„Ideą ekomuzeum [muzeum rozproszonego], która w Europie pojawiła się w latach 60. XX w., jest zachowanie i prezentacja dziedzictwa historycznego, kulturowego i przyrodniczego danego regionu w naturalnym kontekście. Rozproszone w terenie obiekty, zachowane w oryginalnym miejscu, którym często nadaje się nowe funkcje, stają się stacjami muzeum, połączonymi siecią szlaków tematycznych. Opiekunami poszczególnych stacji są różne instytucje oraz członkowie lokalnej społeczności, którzy współpracują ze sobą pod wspólnym znakiem, każdy zgodnie z profilem swojej działalności. Dzięki temu muzeum rozproszone oferuje turystom różnorodne formy aktywności: zwiedzanie wystaw tematycznych, udział w warsztatach i zajęciach interaktywnych, rekreację na świeżym powietrzu oraz różnego rodzaju imprezy cykliczne. Taka forma muzeum nie tylko sprzyja zachowaniu dziedzictwa oraz kompleksowej edukacji o regionie, ale także przyczynia się do zacieśniania więzi w regionie oraz rozwijania partnerskiej współpracy przy prowadzeniu działalności w oparciu o współpracujące ze sobą instytucje, co daje szansę na rewitalizację zaniedbanych terenów, zwłaszcza postindustrialnych, które często stają się terenem ekomuzeum.”



Źródło: Muzeum Historyczne Miasta Krakowa.